środa, 23 listopada 2011

sroka świecidełkowa

Sama sobie robię prezenty.
Wystarczy odwiedzić sklep z kamieniami, koralikami i częściami do samodzielnego tworzenia biżuterii i voila!






 Natomiast tworek poniżej to bransoletka, którą wyszywałam dwa dni przy okazji oglądania tv (: 
Bazą jest czarny filc i bojkowy wzór ludowy.
Bransoletka wiązana jest czarną wstążką i na prawdę ślicznie się prezentuje na ręce!


środa, 9 listopada 2011

biblioteka idealna

Zapach książek: starych, trochę zatęchłych i poddanych konserwacji czy nowych pachnących świeżym drukiem. 
Niektóre oprawione i bardzo wiekowe, inne sprzed 20-30 lat, sfatygowane, ale co poniektóre powierzone fachowym rękom introligatora. Są i te nowe, umieszczone na półce skrzą się feerią barw ich grzbietów. Wszystkie są wyjątkowe, niezależnie od gustu.

Jakiś czas temu natknęłam się na zdjęcie biblioteki Trinity College w Dublinie. Byłam zachwycona, oszołomiona wielkością regałów i umieszczonymi tam punktami - książkami. Otwarta dwupiętrowa przestrzeń, niekończące się tunele regałów, popiersia znacznych osobistości ... Chciałabym się tam znaleźć choć na chwilkę, aby przejść się i zagubić w tym niesamowitym miejscu.


Wolę biblioteki w stylu klasycznym. Futuryzm czy proste formy nie pasują mi do charakteru biblioteki. Takie miejsce powinno pachnieć drewnem, stwarzać atmosferę powagi i spokoju. Wchodząc do biblioteki trzeba mieć wrażenie, że wkracza się do skarbnicy wiedzy, myśli i fantazji.


P.S.: Nawet Archiwum Jedi stylem przypomina neoklasycym (;