sobota, 25 stycznia 2014

bez ograniczeń

"Ludzie utwierdzają się w przekonaniu, że środowisko ich ogranicza i znajdują dowody na poparcie tego przeświadczenia. Czują się coraz bardziej pozbawieni kontroli, nie odpowiadające za własne życie i przeznaczenie ofiary. Winą za własną sytuację obarczają siły zewnętrzne - innych ludzi, okoliczności, nawet gwiazdy"...

... W moim własnym odczuciu jest to pozbawianie siebie wolności, odbieranie sobie kontroli nad życiem i dniem dzisiejszym. Tak samo z formułowaniem zdań. Nie mam czasu, Nie mam pieniędzy, Nie mam możliwości, itp., jednak przecież posiadamy to wszystko, w mniejszej lub większej ilości na chwilę obecną, a w niedługim czasie możemy mieć to w jeszcze większej mierze. Mówię zatem Zrobię to, Zmieniam to, nie określam czasu ale czynność.

środa, 22 stycznia 2014

Błąd w konstrukcji

Relacje buduje się na fundamentach współpracy, bo nie zbuduje się twierdzy, gdy zauważa się problem w konstrukcji i nie dzieli się tym odkryciem z resztą wykonawców, tylko czeka się cierpliwie czy konstrukcja jakimś cudem się utrzyma, a może runie.
Choć tyle, że wszystko można odbudować, a z gruzowiska może wyjść jeszcze mocniejsza forteca na lepszych planach konstrukcyjnych.

Pozwoliłam sobie na totalną metaforę (:

sobota, 11 stycznia 2014

Droga Polegania Na Sobie

   "Nie powinniśmy poddawać się okolicznościom życua i manipulacjom ze strony tych, którzy dostrzegają ignorowane przez nas słabości i nawyki. Przeciwnie - możemy wykorzystać te cechy naszego charakteru i panować nad naszym własnym życiem. Droga Polegania Na Sobie rozpoczyna się od akceptacji samego siebie i tego, na co nas stać i co jest dla nas najlepsze".
                                                                                                B. Hoff "Tao Kubusia Puchatka"


I nie chodzi tu o folgowanie swoim słabościom "bo cóż na to poradzę, że taka jestem", ale o uświadomienie sobie własnych wad i dostrzeżenie otoczenia w jakim się nasze wady ujawniają. Jeśli jest nam z nimi źle, a skoro nazywamy je "naszą wadą", to zapewne tak jest, możemy zmienić się. Tak na prawdę jesteśmy sobą, jeśli żadna z naszych cech nam nie wadzi. Także w tym momencie można zacząć się kontrolować, unikać ulegania słabościom i z biegiem czasu, gdy wejdzie nam to w nawyk, po prostu dane minusy naszej osobowości przestaną istnieć, gdyż zostaną wyeliminowane z naszego życia.
Rozpoczęłam świadome życie.