... do prywatnego słownika.
Wiem, że ten blog jest o wszystkim i niczym zarazem. Utrwalam myśli, nawet te nieposkładane, ponoć my - kobiety, szczególnie mamy potrzebę wyrażania emocji przez słowa, wysyłania ich nawet w eter. Pewnie z 80% blogów należy do kobiet [; A jeśli chodzi o słowa to człowiek całe życie się ich uczy, poszerza zasób, odświeża zapomniane. Czasem zlepiamy słowa w nowe twory, choćby te nieszczęsne szpadyzory, które są wytworem wyobraźni i zwykłego ludzkiego słowotwórstwa rapera Gurala. Obecnie słowo szpadyzor funkcjonuje w miejskim slangu hip hopowego świata, oznaczając wszystko i nic, byleby pozytyw. Hmmm, czyli wracając do pierwszego zdania, ten oto blog mogłabym określić mianem szpadyzora ~[;
Jakkolwiek chciałam w tej notce podzielić się nowymi wyrażeniami, które wchodzą do mojego słownika:
SZPADYZORa już mamy...
SZPADYZORa już mamy...
PAKUJ MANDŻUR! Przeurocze, nieprawdaż? W zależności od tonu naszej wypowiedzi wyrażenie to może przekazać natrętowi, ex, itp., że mają się wynosić. Z drugiej strony możemy ochoczo zachęcić tym zdaniem drugą osobę do wyjścia z nami na imprezę, do wyjazdu na Majorkę, etc. Już za kilka dni sama będę pakowała mandżur.