Impuls oznacza czynienie tego, co się aktualnie chce czynić, a nie z innych względów, opisywanych przy użyciu takich pojęć, jak dobro, szlachetność, piękno, itd.
W orientacji "impulsowej" prawdziwa jaźń jest czymś co musi być odkryte. W sferze "instytucjonalnej" oczekiwanie na "odkrycie siebie" może wydawać się stratą czasu. "Ja" jest czymś, co się osiąga i tworzy lub uzyskuje w drodze starań, a nie "odkrywa".
W orientacji "impulsowej" prawdziwa jaźń jest czymś co musi być odkryte. W sferze "instytucjonalnej" oczekiwanie na "odkrycie siebie" może wydawać się stratą czasu. "Ja" jest czymś, co się osiąga i tworzy lub uzyskuje w drodze starań, a nie "odkrywa".
Zbigniew Bokszański, Tożsamości zbiorowe,
Wydawnictwo Naukowe PWN, 2007
Wydawnictwo Naukowe PWN, 2007
korzystałam z tej książki do licencjata i obrzydzenie mnie naszło ;)
OdpowiedzUsuńAczkolwiek fragmenty mogą być inspirujące :P
i ja bodajże korzystałam z tej książki hehe mam taki zeszyt gdzie zapisuję swoją poezję czy myśli, a także pochodzące od innych autorów ... ostatnio przywiozłam ten zeszyt do Łodzi i ot co znalazłam!
OdpowiedzUsuńdobry pomysł z zeszytem, bo ja mam wszędzie powtykane kartkiz cytatami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)